Nieoczekiwane pęknięcie lub zsuniecie prezerwatywy podczas aktu seksualnego może wywołać panikę, jednak kluczowe jest zachowanie spokoju i natychmiastowe przerwanie penetracji. Takie sytuacje bowiem niosą ze sobą nie tylko powiększone zagrożenie niechcianej koncepcji, ale również skutkują podniesionym ryzykiem zarażenia chorobami przenoszonymi drogą płciową czy innymi patogenami generującymi infekcje intymne. W kontekście stosunku waginalnego można rozważyć przyjęcie tzw. „tabletki dzień po”.
Ważne jest dostrzec, iż pęknięta prezerwatywa stanowi nie tylko groźbę nieplanowanej ciąży, ale również otwiera drogę do transmisji chorób wenerycznych i innych drobnoustrojów powodujących infekcje intymne pomiędzy partnerami. Pęknięcie lub zsuniecie prezerwatywy może mieć miejsce zarówno podczas seksu waginalnego, jak i analnego – w drugim przypadku ryzyko jest nawet nieco większe ze względu na mniejszą wilgotność strefy analnej wynikającą z jej fizjologicznej budowy.
Waży elementem jest pytanie, czy w trakcie penatracji doszło do ejakulacji. Warto jednak podkreślić, iż nawet stosunek przerywany, gdzie nie dochodzi do kontaktu nasienia z drogami rodnymi kobiety, może stanowić ryzyko zapłodnienia. Przyczyną jest fakt, że z cewki moczowej mężczyzny uwalniany jest tzw. preejakulat, który często zawiera dojrzałe, zdolne do zapłodnienia plemniki. To sprawia, że ryzyko niechcianej ciąży wzrasta.