Przybliżenie się do kultury innego narodu, niejednokrotnie najprościej jest osiągnąć przez poznawanie praktyk kulinarncyh. Przez żołądek do serca – to powiedzenie doskonale oddaje to zjawisko. Nawet po spożyciu głównego dania, nastrój potrafi podnieść konsumpcja deseru. Przez cały glob, ten moment posiłku jest często pełen niespodzianek. A więc jakie desery są najbardziej charakterystyczne dla danych regionów?
Zacznijmy od baklavy, która ma swoje korzenie na Bliskim Wschodzie, w szczególności w takich krajach jak Turcja, Armenia, Grecja czy Bułgaria a także na Bałkanach. Ten wyjątkowy przysmak składa się z cienkich warstw ciasta filo, posiekanych orzechów (zazwyczaj włoskich lub migdałów) i jest polany miodowo-cytrynowym syropem. Efektem jest krucha baklava, która olśniewa swym aromatem i przenosi nas w orientalne klimaty.
Następnie warto wspomnieć o tiramisu – symbolu słodkości we Włoszech. Deser ten to mistrzowskie połączenie biszkoptów nasączonych espresso i likierem amaretto, które są przełożone masą z serka mascarpone, żółtek i cukru. Podawany schłodzony, posypany gorzkim kakao, jest niezapomnianym doznaniem smakowym i reprezentuje styl oraz elegancję Włoch.
Teraz przenieśmy się do Azji, aby odkryć japońskie mochi. Są to małe, miękkie kulki wykonane z mąki ryżowej, wypełnione różnymi pastami smakowymi, takimi jak azuki (czerwona fasola) lub matcha (zielona herbata). Możliwe jest znalezienie ich w różnych smakach i kolorach, co docenią zarówno podniebienia jak i oczy. Dodatkowo, według japońskich tradycji, spożywanie mochi w sylwestrową noc przynosi pomyślność na cały następny rok.
Na końcu naszej słodkiej podróży pojawiły się churros – popularne hiszpańskie (a także meksykańskie) ciasteczka. Charakteryzują się one chrupiącą powłoką na zewnątrz i miękkim wnętrzem. Są to paluszki z ciasta parzonego, które są smażone na głębokim tłuszczu. Po uzyskaniu odpowiedniej konsystencji nadaje się im charakterystyczny kształt. Tradycyjnie podaje się je z gorącą czekoladą do maczania. Idealne na zarówno poranny początek dnia, jak i późną kolację.